Dariusz Wiśniewski

Cześć, mam na imię Darek. Rok 2019 i II połowę 2020 mogę spuentować słowami W.Allen`a „Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.” W tym roku skończyłem 40 lat . Niektórzy w tym wieku organizuję wielkie imprezy, inni robią podsumowania, albo wkraczają w kryzys wieku średniego. Ja walczę z rakiem. Starcie to jest trudne, żmudne i wyczerpujące i niestety, jak się okazało bardzo nierówne. Ale to nadzieja umiera ostatnia. Jestem tatą dwójki cudownych, małych dziewczynek – 9-letniej Emilii i 4-letniej Alicji, oraz mężem wspaniałej kobiety – Ewy. Są dla mnie całym światem, który skomplikował się we wrześniu 2019, kiedy zdiagnozowano u mnie raka złośliwego jelita grubego G3.Diagnoza była dla mnie i moich bliskich sporym zaskoczeniem. Zawsze dbałem o siebie – zdrowe jedzenie, treningi, siłownia, bieganie. Mam z Ewą plany na przyszłość – chcemy zmienić mieszkanie na większe, pojechać na urlop z dzieciakami i pójść na koncert. Po prostu tworzymy fajną, zgraną rodzinę. Choroba wywróciła nasze życie do góry nogami, do tego pojawił się koronawirus, który też procesu leczenia nie ułatwia. Dlaczego ja ? – przestałem sobie zadawać to pytanie, tylko zacząłem działać.

Podjąłem nierówną walkę z przebiegłym przeciwnikiem. Poddałem się w październiku 2019 operacyjnego usunięciu guza. Następnie przyjąłem 6 cykli chemii – zniosłem je w miarę dobrze. Jednak rak nie odpuszczał – okazało się, że pojawiły się przerzuty do wątroby. W międzyczasie otrzymałem niepokojące wynik – zdiagnozowano mutacje w genie kras. W ciągu zaledwie 3 tygodni, od zakończenia chemii do momentu wycięcia przerzutów z wątroby, z dwóch niewielkich zmian, guz rozsiał się i znacząco powiększył – niezbędna była kolejna operacja, termin maj 2020. W trakcie operacji, lekarze zostali zmuszeni do usunięcia mi połowy wątroby. Na stole operacyjnym zamiast jednej godziny, spędziłem prawie 7. Kolejny cios pojawił się 2 tygodnie po operacji – w czerwcu 2020 wykryto nowe zmiany. Otrzymałem wyrok – wg lekarzy nie ma szans na uratowanie mnie przez formy leczenia zagwarantowane przez NFZ.

Ze względu na szybki postęp choroby i brak skuteczności dotychczasowego leczenia, rozpocząłem poszukiwania innych rozwiązań. Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o wsparcie w zakresie przeprowadzenia badań Oncompass All Dynamic Program. Badania te mają na celu wskazać lekarzom odpowiednią terapię celowaną – obecna była realizowana, zgodnie z procedurami, metodą prób i błędów. Z kolei ta innowacyjna diagnostyka doprowadzi do znalezieniu genu kierującego rozwojem mojego typu raka i pozwoli na zwalczenie choroby.

Koszt badania znacznie przekracza moje możliwości finansowe, dlatego proszę o pomoc i wsparcie. Walczę o powrót do normalnego życia rodzinnego, o powrót do pracy, do swoich sportowych zainteresowań. Aby być nadal pełnoetatowym tatą, jestem zdeterminowany – muszę pokonać raka.

Jak mogę pomóc?